Na pierwszy ogień Hudson :
Według mnie najlepszy film w dorobku Stanleya Kubricka. Świetny scenariusz, który, trzymał w napięciu do samego końca. Dodatkowo niezapomniana rola Jacka Nicholsona. Chyba już na zawsze do historii przejdzie scena w której Jack rozwala drzwi i próbuje przedostać się do swojej rodziny.
14. "Wszystko gra"
Po tym filmie spodziewałem się, że będzie to kolejna typowa miłosna historyjka. Na szczęście film bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Świetnie pokazano w nim jak niektóre wybory człowieka mogą wpływać na jego życie. To co niezwykle pomogło temu filmowi w znalezieniu się w mojej 15 to jego zakończenie, po którym naprawdę zbierałem szczękę z podłogi J
13. "Zagubiona autostrada"
Dzieło, po którego seansie można długo dyskutować o co w nim tak naprawdę chodziło. Co osoba to inna interpretacja fabuły filmu. Ale jak stwierdził sam reżyser filmu czyli David Lynch, to właśnie chciał stworzyć, czyli produkcję po której obejrzeniu każdy człowiek będzie miał swoje zdanie odnośnie tego co zobaczył na ekranie. Należy również wspomnieć o „Tajemniczym mężczyźnie”, który jest dla mnie najstraszniejszą postacią jaką widziałem w filmie.
12. "Nagi Instynkt"
Thriller, który trzyma w napięciu od początku do końca. Znakomicie poprowadzona fabuła, rewelacyjne dialogi oraz świetnie wykreowane postacie: zarówno Sharon Stone jak i Michael Douglas pokazali się w tym filmie ze swojej najlepszej strony. Ewidentnie godny polecenia. Natomiast szerokim łukiem należy omijać część drugą.
11. "Zielona mila"
Film opowiadający o pewnym niemałych rozmiarów murzynie, który trafia do bloku śmierci za morderstwo dwóch małych dziewczynek. Po czasie okazuje się, że mężczyzna ten nie wygląda na osobę, zdolną do takiego czynu. W dodatku przejawia niesamowite zdolności dzięki, którym może leczyć innych ludzi. Po czasie zyskuje sympatię strażników i zaczynają się wątpliwości czy to naprawdę on był mordercą. Film ten znalazł się w mojej 15 ponieważ, jako jeden z nielicznych potrafi mnie naprawdę wzruszyć.
10. "Pulp fiction"
Jak dla mnie zdecydowanie najlepszy film Quentina Tarrantino posiadający wiele wątków, które łączą się w jeden duży i co ciekawe każdy z tych wątków jest rewelacyjny i z przyjemnością się go ogląda. Co jeszcze można zaliczyć na plus w tym filmie? Długo by tutaj wymieniać ale między innymi są to genialne dialogi, które przeszły już do historii oraz gra aktorska, tutaj producenci nie oszczędzali na nazwiskach, w filmie możemy zobaczyć Bruce’a Willisa, Samuela L. Jacksona, Johna Travoltę, Umę Thurman i wielu wielu innych.
9. "Milczenie owiec"
Ten film to prawdziwa klasyka. Chyba każdy nawet jak nie oglądał tego filmu zna postać Hannibala Lectera, genialnego lekarza, który lubuje się w mięsie ludzkim. Pamiętam, że gdy pierwszy raz obejrzałem to dzieło, doktor Lecter z jednej strony zachwycił mnie swoją inteligencją a z drugiej przeraził swoim okrucieństwem. Tego nie da się opisać to po prostu trzeba zobaczyć. Znakomicie wykreowana główna rola przez Anthonego Hopkinsa, asystuje mu Jodie Foster, która również pokazała, że jest nie byle jaką aktorką.
8. "Siedem"
Według mnie najlepsze połączenie kryminału i thrillera. Niesamowita fabuła tego filmu sprawiła, że nie da się przejść obok niego obojętnie. Opowiada on o seryjnych morderstwach, które wykonywane są na podobieństwo siedmiu grzechów głównych. Muszę przyznać, że David Fincher wpadł na wyjątkowo oryginalny pomysł. Należy również powiedzieć o świetnych rolach Brada Pitta oraz Morgana Freemana.
7. "Szeregowiec Ryan"
Najlepszy film wojenny jaki do tej pory oglądałem. Epicki, widowiskowy, niezwykle realistyczny. Wiele osób powie, że to amerykańska głupia papka, która pokazuje dzielnych żołnierzy przemierzających front aby dotrzeć do jednego szeregowca. Może i jest to głupie, ale co z tego skoro to tylko film, a całość prezentuje się niezwykle imponująco.
6. Incepcja
Najnowszy film w tym zestawieniu, ale jak mogłoby go tutaj zabraknąć, skoro jest to dla mnie najlepszy film jaki powstał w tym dziesięcioleciu. Niezwykła fabuła, której niektórych momentów do tej pory nie potrafię rozgryźć, świetnie wykreowane postacie, otwarte zakończenie, świetna muzyka i efekty specjalne, czego tu chcieć więcej, film po prostu kompletny. Mogę mieć tylko nadzieję, że Nolan zrobi kolejne tak cudowne arcydzieła.
5. "Człowiek z blizną"
Nie mogło w tym zestawieniu zabraknąć najlepszego filmu Briana De Palmy. Film, opisujący historię kubańczyka Tony’ego Montany, człowieka który na początku nic nie znaczył w świecie, a na końcu stał się najpotężniejszym gangsterem w USA. Niestety doszedł do tego w nie do końca legalny sposób co przyniosło mu spore kłopoty. Film ten warto obejrzeć ze względu na jego świetną fabułę, niepowtarzalny klimat lat 80 oraz genialne kreacje aktorskie, w szczególności na wielkie brawa zasługuje tutaj Al Pacino.
4. "Gorączka"
Film, w którym możemy obejrzeć dwóch najlepszych według mnie aktorów czyli Roberta De Niro i Ala Pacino. Zdecydowanie najlepszy film sensacyjny jaki powstał. Nie można zapomnieć takich scen jak przejście gangsterów przez ulice miasta po nieudanym skoku na bank, akcję w hotelu czy rozmowę dwóch głównych bohaterów. Dla mnie pozycja obowiązkowa.
3. "Ojciec Chrzestny II"
Coppola tym filmem udowodnił, że można zrobić świetną kontynuację, która tylko nieznacznie będzie odstawała poziomem od części pierwszej. Nie da się ukryć, że ta odsłona różni się mocno od pierwowzoru, w tej części skupiono się bardziej na nielegalnych kontaktach mafii ze światem polityki, a mniej w niej strzelania. Ale to dobrze dzięki takiemu zabiegowi film jest bardziej oryginalny.
2. "Forrest Gump"
Cudowna historia, w której poznajemy człowieka z nie za wysokim ilorazem inteligencji, ale jest to osoba, która w swoim życiu brała udział w wielu bardzo niezwykłych historiach. Jedne są śmieszne inne smutne czy wzruszające. Film ten jest bardzo mądry i tak naprawdę można się dzięki niemu bardzo dużo nauczyć. Dla osób, które chciałyby jeszcze bardziej zgłębić życiorys Forresta Gumpa polecam również przeczytać książkę, która porusza jeszcze wiele niepokazanych w filmie wątków.
1. "Ojciec Chrzestny"
Jak dla mnie film który nie posiada żadnych wad. Jest to po prostu film doskonały. Od strony aktorskiej, poprzez fabułę, świetne dialogi, oraz stronę techniczną, wszystko było w filmie bardzo realistycznie przedstawione. Zdecydowany numer jeden jeżeli chodzi o mój ranking filmów. Naprawdę ciężko będzie aby jakaś produkcja zastąpiła go na tym zaszczytnym miejscu. Według mnie „Propozycja nie do odrzucenia”.
A teraz "15" Dwayne'a :
Podsumowując, w naszych rankingach staraliśmy się jak najlepiej argumentować pozycje filmów. Tak jak napisaliśmy we wstępie było to bardzo trudne, ale jesteśmy zadowoleni z tego, że udało nam się coś takiego stworzyć. Jeśli przy okazji zainteresowaliśmy was naszym zestawieniem to tym większą radość nam to daje.
Zapraszamy do małej zabawy stworzenia własnych mini rankingów składających się z 5 ulubionych filmów. Swoje propozycje wpisujcie w komentarzach. Życzymy powodzenia!;)
Jak dla mnie film który nie posiada żadnych wad. Jest to po prostu film doskonały. Od strony aktorskiej, poprzez fabułę, świetne dialogi, oraz stronę techniczną, wszystko było w filmie bardzo realistycznie przedstawione. Zdecydowany numer jeden jeżeli chodzi o mój ranking filmów. Naprawdę ciężko będzie aby jakaś produkcja zastąpiła go na tym zaszczytnym miejscu. Według mnie „Propozycja nie do odrzucenia”.
A teraz "15" Dwayne'a :
15. „Twierdza”
15 miejsce w moim
rankingu i już kontrowersja. Umiejscowiłem tutaj „Twierdzę” w reżyserii
Michaela Baya. Dlaczego ? Dlatego, że ten film uwielbiam. Kocham w nim
wspaniały duet Cage-Connery, czarny biały charakter w wydaniu Eda Harrisa i
cały rozmach inscenizacyjny połączony z patosem i idącą mu w sukurs muzyką
Zimmera. Fabuła nie jest dziełem sztuki ale w połączeniu z powyższymi
elementami daje dla mnie film zasługujący na 15 miejsce w TOP.
14. „Gladiator”
Ten numerek zarezerwowany dla Ridleya Scotta. „Gladiator”
jest filmem wyjątkowym. Dzieje się w czasach potęgi Imprerium Rzymskiego. Sam
jako zapalony historyk, bardzo lubię ten okres w dziejach świata. Główny wątek
to coś co zawsze uwielbiałem w kinie. Samotny bohater zdradzony, upodlony i
zraniony psychicznie podnosi się i odnosi zwycięstwo. W tym wypadku głównie
moralne. I to jest najpiękniejsze. Można mówić, że to ckliwy film łapiący za
serce widza najprostszymi środkami. Dla mnie to najwyższy poziom realizacji
technicznej, aktorstwa z monumentalną rolą Crowe’a oraz wzruszającej fabuły.
13. „Titanic”
Pechowy numerek otrzymuje do nie dawna największy hit kasowy
wszechczasów. Mimo iż, numer na mojej liście to zbieg okoliczności to pasuje
tutaj jak ulał do historii legendarnego trans-atlantyka. W czasach gdy byłem
jeszcze w pierwszych klasach szkoły podstawowej „Titanic” kojarzył mi się z
piszczącymi koleżankami w koszulce z Di Capio. W gimnazjum było podobnie. W
liceum natomiast uznałem ten film za arcydzieło kina katastroficznego ubranego
w pełnoprawną otoczkę melodramatu. Dziś dorzucam ten film do listy moich
ulubionych filmów za ukazanie legendarnej tragedii i autentyczne zajęcie i
przejęcie wątkiem romansowym. Cóż, mimo, że fanem melodramatów nigdy nie
zostanę to jednak nutka romantyka zobowiązuje ;)
12. „Ojciec Chrzestny 2”
Kolejna kontrowersja na liście. Jak się sami pewnie
spodziewacie z powodu kolejności. Druga część sagi rodziny Corleone to wielki,
wybitny i wyjątkowy. Znaleźć tutaj się musiał ale czemu nie wyżej? Z banalnego
powodu, filmy które go wyprzedziły, po prostu bardziej lubię i sobie cenię. Nie
mogę tutaj nie wspomnieć o niesamowitych rolach Pacino i De Niro i epopeicznej
wręcz konstrukcji filmu. Tak inna część od pierwszej a niemalże tak samo
wybitna. Co do wyższości i jakości obu tych filmów spory będą zawsze. Dla mnie
popis Ala i Roberta zasługuje na miejsce 12 i siłą rzeczy drugie - adekwatnie
do kolejności nakręcenia względem „jedynki”.
11.”Obcy
– Decydujące Starcie”
Niesamowity thriller- science – fiction od Camerona.
Niektórzy, a pewnie znaczna większość uzna wyższą pozycję od „Ojca Chrzestnego
2” za profanację. I ma do tego prawo. Ja jednak ten film kocham. Posiada on
sumę napięcia, akcji i grozy ekstremalnie rzadko spotykaną w skali światowej
kinematografii. W mojej ocenie Scott stworzył wspaniałe podwaliny pod najlepsze
z serii rozwinięcie przez J. Camerona. Dodatkowo kultowe role Weaver, Biehna
czy Paxtona. Wspaniałe efekty specjalne, modele postaci Obcych…i te sensory
ruchu:) Coś fantastycznego !
10. „Kasyno”
Nie mogło zabraknąć Martina Scorsese w moim rankingu.
Genialny reżyser, którego, patrząc na moje oko 90% filmów to arcydzieła.
Najwyżej cenię sobie „Kasyno” z ostatnią wielką rolą De Niro. Oprócz niebywale
zajmującej opowieści gangsterskiej rozgrywającej się w oświetleniu Las Vegas,
łączy dramat obyczajowy najwyższych lotów. Losy związku De Niro ze Stone
zajmowały mnie nie mniej niż machloje odchodzące koło Bakarata. I jeszcze ten
Joe Pesci. Psychiczny Joe Pesci. Arcydzieło przez wielkie „A”. Mimo prawie 3
godzin, mogę oglądać wybitnie często.
9.”Mroczny Rycerz”
Film o Batmanie tak wysoko ? Owszem! Dlatego, że traktuję
ten tytuł jako arcywciągający film sensacyjny…tyle, że w kostiumach. Nolan
według mnie dokonał rzeczy niebywałej. Stworzył na podstawie komiksu film
niemalże zupełnie realistyczny. Poprzednie części filmów o Batmanie uznawałem
za pierdołowate i moje uwielbienie dla nich skończyło się wraz z końcem mojej 6
letniej przygody w podstawówce. Teraz inaczej oczywiście patrzę na dzieła
Burtona i Schumachera, przez szacunek dla czytelnika nawet nie rozwinę wątku
różnic między dyptykami ;) „Mroczny Rycerz” ma najlepszą rolę od lat. Joker w
interpretacji Ledgera to istny majstersztyk. Albo i lepiej. Fantastyczny
klimat, zdjęcia, muzyka i rosnące napięcie dają tak wysokie miejsce.
Kocham „Mrocznego Rycerza”. Kocham go oglądać i za każdym razem zachwycać się
jego atmosferą podziwiając Jokera i jego chaos. Przeciwnikom sensacji w kostiumach
mogę zadać pytanie- cytat : „Why so serious?” ;)
8.”Incepcja”
I znów Nolan. I znów arcydzieło. Ten film opisywaliśmy
wcześniej, również w dziale „Z pełnym filmem”. Zatem krótko. Dlaczego jest tak
wysoko ? Ponieważ tak samo wysoki jest jego poziom realizacji. Genialne dzieło
do którego zawsze wrócę z wypiekami na twarzy.
7.”Człowiek z blizną”
Ależ ten obraz się ogląda. Cudowna atmosfera lat 80-tych,
wzbierająca na sile przez muzykę użytą w filmie. Kultowa, najlepsza chyba rola
Ala Pacino. Jego interpretacja Tonego Montany, prostaka z fartem i wielką
ambicją ujmuje widza. „Scarface” to film odważny, brutalny i pomimo dużej
odległości widza od realiów filmu – tak życiowy. Buta może poprowadzić Cię
bardzo wysoko ale upadek z niego może okazać się adekwatny bólem do tejże
wysokości. Bezdyskusyjne arcydzieło!
6.” Szeregowiec Ryan”
Film Spielberga, podobnie jak „Incepcja” pojawił się
wcześniej w szerszej rekomendacji. Czyli co ? Czyli ponownie krótko. Najlepszy film
wojenny jaki widziałem. Łaknących uzasadnienia odsyłam kilka postów niżej ;)
Bez niego nie widzę w żadnym wypadku swojego rankingu ulubieńców.
5.”Gorączka”
Kolejny film z Pacino i De Niro w roli głównej. Tutaj jednak
panowie spotykają się bezpośrednio na planie…3 razy. Wystarczy to do jednej z
najbardziej emocjonujących scen dialogowych w historii, najlepszej strzelaniny
w historii i ogółem najlepszego filmu
sensacyjnego. Kapitalny, pełen napięcia i dramatów pojedynek policjanta ze
złodziejem. Tak prosty gatunek a taki wybitny film !
4. „Matrix”
Pamiętam jak oglądałem „Matrixa” po raz pierwszy. Pamiętam,
że wtedy jedyne co zrozumiałem to fakt, iż oglądałem najbardziej efektowne i
nowatorsko nakręcone sceny wymiany ognia w życiu. Potem przewijałem kasetę
jeszcze wiele wiele razy i ekscytując się obłędną akcją, dochodziło do mnie
zwątpienie – oczywiście umiarkowane, w otaczający mnie świat. Pamiętajcie, że
umiarkowane, nie czytacie tekstu od wariata – nie, nie ;) Wracając do
uzasadnienia, „Matrix” to tytuł który wyznaczył nowe trendy kina akcji i
science fiction. Film kultowy, niesamowicie nakręcony i wbijający się w
psychikę po pierwszym kontakcie. 4 miejsce zajmuje dlatego, że kolejne to 3 a
tam wylądował kolejny klasyk.
3.”Ojciec Chrzestny”
Tak drodzy czytelnicy – doszliśmy ;) Założę się, że duża
część z Was o ile zainteresowała się w jakimś stopniu moim rankingiem,
zastanawiała się gdzie go umieszczę. I oto jest. Na najniższym stopniu podium.
Równie dobrze mógłby się znaleźć wyżej ale skoro wybrałem 3 to niech tak
będzie. Klasyka w najczystszym wydaniu. Aktorstwo, reżyseria, scenariusz,
zdjęcia, muzyka, klimat…Wszystko na 10/10. Ileż było odniesień w innych filmach
? Ile było inspiracji dla twórców dzięki niemu ? Nie sposób zliczyć, tak jak i
widzów dla których „Ojciec Chrzestny” to film niesamowity i kompletny. Arcydzieło
przez ogromne „A” !
2.”Szklana Pułapka”
Opowieść o glinie latającym po budynku i eliminującym w
pojedynkę terrorystów z Niemiec umiejscowiona przeze mnie wyżej od „Ojca
Chrzestnego” musi kipieć kontrowersją. Zdaje sobie sprawę, przyjmę na łeb każdą
burę. Ale…Ale zdania nie zmienię ;) Ubóstwiam ten film. Jego charakter,
świąteczny klimat, brutalność, rolę Willis’a jako zmęczonego samotnego wilka o
czarnym poczuciu humoru. Ubóstwiam Rickmana jako zuchwałego złodzieja.
Uwielbiam w „Szklanej Pułapce” wszystko. Jej umowny realizm i efektowność osiągniętą
w tak kameralnym jak na film akcji środowisku jakim jest wieżowiec korporacji.
I jeszcze coś co każe mi tak wysoko ją zaaprobować. Owe magiczne „coś”, które
jest kwestią indywidualną dla odbiorcy. Dla mnie to „coś” jest dokładnie tym „CZYMŚ”
!
1.„Terminator 2 – Dzień Sądu”
Pierwsze miejsce. Absolutnie ulubiony film. Przyznam, że po
pełnej emocji rekomendacji „Die Hard” już brakuje mi w warsztacie
pisarsko-emocjonalnym bardziej dobitnych stwierdzeń. Spróbuję w taki sposób.
Jak się chyba nietrudno domyślić, gatunkiem dominującym na mojej półce z DVD
jest sensacja/akcja. A jako, że „Terminator 2” to akcja pełną gębą, wątpliwości
nie ma. Ponadto ma tyle samo science-fiction które w najwyższej formie też uwielbiam. Nie
jest tu już co prawda takim powiewem świeżości jak pierwsza część ale wyżej
cenię sequel. Jeśli „Matrix” był pionierski pod względem efektów pod koniec lat
90-tych, to „Terminator 2” jest tym samym dla ich początku. Ten film się w
ogóle nie zestarzał ! Co jest w nim równie wspaniałe a może i lepsze, to nawet
gdy kiedyś fakt „zestarzenia” nastąpi, obroni się wspaniałym scenariuszem i
całą legendą jaką obrósł. A nie było by
jej gdyby nie ikoniczna rola, uwielbianego przeze mnie Schwarzeneggera. Cameron
stworzył coś niesamowicie ponadczasowego dzięki każdemu pozytywnemu aspektowi
który można przypisać przedstawicielowi tego gatunku. Pozwolę sobie odnieść się
jeszcze do nostalgii za czasami gdy mój tata wypożyczał go z wypożyczalni video
i wspólnym seansem wprowadzał mnie w świat filmu, kształtując mój główny nurt
obecnych zainteresowań. „Terminator 2” był moim osobistym prekursorem pasji i
pośrednim sprawcą powstania tego rankingu…”Terminator 2” RZĄDZI ;)
Podsumowując, w naszych rankingach staraliśmy się jak najlepiej argumentować pozycje filmów. Tak jak napisaliśmy we wstępie było to bardzo trudne, ale jesteśmy zadowoleni z tego, że udało nam się coś takiego stworzyć. Jeśli przy okazji zainteresowaliśmy was naszym zestawieniem to tym większą radość nam to daje.
Zapraszamy do małej zabawy stworzenia własnych mini rankingów składających się z 5 ulubionych filmów. Swoje propozycje wpisujcie w komentarzach. Życzymy powodzenia!;)
Wiedziałam, no wiedziałam, że Damianowe numer 1. to "Terminaror"! xDD
OdpowiedzUsuńRanking Hudsona. Lśnienie- mam gdzieś na półce ten film, ale nie jestem w sranie się za niego zabrać chodź zastanawiam się czy film wypadł lepiej od książki. Zielona mila kolejny klasyk którego nie widziałam...wszyscy o nim mówią, a ja o nim nic nie wiem. Szeregowiec jakoś nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Co do 6 pozycji zgadzam się w 100%.
OdpowiedzUsuńDwayne. Titanic- myślałam, że tylko dziewczyny lubią ten film:) miłe zaskoczenie. Przez was obejrzę chyba Mrocznego Rycerza:)
Matrix- ten film muszę obejrzeć jeszcze raz nie pamiętam za wiele scen.
ciekawe, mocne, dobre kino w obu zestawieniach,
OdpowiedzUsuńmoje typy bylyby kompletnie inne!
ciezko wybrac mi 5, ale w przypadku 15 moze byloby to mniej wiecej tak (bez ustawiania w kolejnosc):
- "Ostatni Mohikanin"
- "Taksówkarz"
- "Absolwent"
- "Rambo: Pierwsza Krew"
- "Kika"
- "Drzace cialo"
- "Pociag do Darjeeling"
- "Odrazajacy, brudni, zli"
- "Czym sobie na to zasluzylam?"
- "Amores Perros"
- "Jak we snie"
- "21 gramow"
- "Ghost world"
- "Goraczka sobotniej nocy"
- "Jancio Wodnik"
i jeszcze z 10 bym tu dodala ;)
mi też ciężko wybrać, zdaję sobie też sprawę, że na mojej liście znalazłyby się nie tylko filmy godne najwyższych not (Ojciec Chrzestny), takie które zrobiły wrażenie wizualne (choćby Matrix, Obcy, Braveheart), ale i takie, które po prostu zostały z różnych powodów w głowie (wspomnienia - np. Gwiezdne wojny, refleksje - 21 gramów, Babel, emocje - Misja).
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
TOP 15 wg Mańka Filmowego :) [nie w kolejności]
OdpowiedzUsuń"Coś"
"Full Metal Jacket"
"Czas Apokalipsy"
"Chłopcy z ferajny"
"Ostatnie kuszenie Chrystusa"
"Egzorcysta"
"Ojciec chrzestny"
"Ojciec chrzestny II"
"Forrest Gump"
"Szeregowiec Ryan"
"Taksówkarz"
"Incepcja"
"Pulp Fiction"
"Nosferatu - symfonia grozy"
"Lot nad kukułczym gniazdem"
Dalej jest jeszcze lista rezerwowych, ale za dłuuuugo by pisać.
Pozdrawiam.
Witam!
OdpowiedzUsuńWszystkie te filmy z listy są oczywiście znakomite i wcale się nie dziwię, że znalazły się w takich zestawieniach. Chociaż wiadomo, niektóre z nich lubię bardziej, niektóre mniej. Najbardziej to chyba jednak "Gorączkę", wysokiej klasy kino sensacyjne. Bardzo podobał mi się też wcześniejszy film Manna "Ostatni Mohikanin". Oczywiście "Pulp Fiction" nie mogło zabraknąć. To bez wątpienia film przełomowy, Tarantino pokazał jak można manipulować chronologią wydarzeń. I możliwe, że tym samym zainspirował powstanie "Memento", w którym Nolan poszedł o krok dalej jeśli chodzi o zabawę chronologią. Z filmów XXI wieku moim faworytem jest western "Propozycja". Ja zresztą jestem wielbicielem westernów i lubię szczególnie te stare klasyczne westerny, z których za najlepszy uważam "Rio Bravo". Co do filmów wojennych to "Szeregowiec Ryan" na pewno znalazłby się u mnie w pierwszej dziesiątce filmów wojennych, lecz dopiero pod koniec tej dziesiątki, zaś moim ulubionym filmem wojennym jest, uwaga - to będzie zaskoczenie: "Bitwa nad Neretwą" z 1969 roku. Zaś z nowszych filmów to wyróżnię trzy bardzo różne filmy o wojnie: "Czarna księga" Verhoevena, "Listy z Iwo Jimy" Eastwooda i "Bękarty wojny" Tarantino. To bardzo odmienne w klimacie filmy, lecz łączy je jedno - wszystkie trzy są rewelacyjne. Nie jestem wielbicielem Kubricka i "Lśnienie" mnie nie zachwyciło, znacznie bardziej wolę książkę Kinga. Z filmów Kubricka najwyżej oceniam "Full Metal Jacket". Z kolei "Człowiek z blizną" znalazł by się u mnie poza dziesiątką najlepszych filmów gangsterskich, ale "Ojciec chrzestny" jak najbardziej cenię wysoko, zarówno pierwszą jak i drugą część. Podobał mi się również literacki pierwowzór. Co do Jamesa Camerona to jest to niekwestionowany mistrz science fiction i bardzo lubię zarówno jego "Terminatory", "Obcego", "Otchłań", a nawet "Avatara". Znacznie bardziej je wolę od "Matrixa".
Pozdrawiam :D
Bardzo wyczerpujący komentarz, hehe :) Filmy które wymieniasz to w większości znane mi dzieła i oczywiście bardzo je cenię. Najbardziej jednak zaintrygowało mnie Twoje założenie co do inspiracji "Memento" Quentinem. Hmmm, no może i coś w tym być. Bardzo lubię filmy Verohoevena ale "Czarnej księgi" jeszcze nie widziałem. Postaram się to nadrobić, miło, że mi przypomniałeś o tym tytule.
UsuńPozdrawiam ;)
Dwayne
A gdzie Kolor purpury? Gdzie Skrzypek na dachu? Nie widzę też żadnego filmu Rosyjskiego czy choćby Polskiego. Wiesz co myślę? Myślę, że nie da się utwożyć rankingu 15 najlepszych filmów. Zawsze czegoś braknie.
OdpowiedzUsuńJa na pewno nie umieściła bym na swojej liście Lśnienia i Milczenia Owiec, czytałam książki i obydwa te filmy wypadają bardzo słabo przy papierowej wersji. Zachwycił Cię Lecter? W książce jego zachowania są opisane bardzo starannie, to prawdziwa uczta. Lśnienie było za to trochę przecudaczone. Książka jest mistrzostwem, byłam przerażona, ogromnie działa na psychikę. Film, jakby to ująć jest... Jest filmem i pojawiają się tam typowe dla horroru zabiegi. Natomiast zaciekawiłeś mnie filmem "Wszystko gra" chyba muszę zobaczyć w takim razie ;) Zabrakło mi Leona Zawodowca, Draculi, Skazanych na Shawshank.
OdpowiedzUsuńA na takim filmwebie Terminator i Matrix słabiutko niestety.
OdpowiedzUsuńMoje typy nie w kolejności:
Dobry, zły i brzydki
Władca Pierścieni:Powrót Króla
Leon Zawodowiec
Ojciec Chrzestny
Skazani na Shawshank
Magnolia
Milczenie Owiec
Pulp Fiction
Odyseja kosmiczna
Matrix
Terminator
Indiana Jones
Powrót do przyszłości